Nasza świadomość kulinarna od lat rośnie. Coraz częściej gotujemy, testujemy potrawy z różnych stron świata. Tradycyjne dania nam się już przejadły i dlatego sięgamy po nowe produkty, nowe przepisy, szukamy inspiracji. Wzrasta też nasze oczekiwanie względem restauracji, także hotelowych.
Do najlepszych przyjeżdżamy na wypoczynek, a nawet planujemy przerwę w podróży, by skosztować dobrego dania jak np.: wędzonego halibuta z jajkiem poche podawanym na spaghetti z cukinii, cukrowym groszku i marchwi w sosie z miso. Takie właśnie danie rybne serwuje Essence Restaurant by Odyssey w Świętokrzyskiem. Restauracja jest obecna w najnowszym przewodniku Gault&Millau.
Najważniejszy jest pomysł
– Hotel to organizm, a więc jego funkcjonowanie zależy od wszystkich narządów. Restauracja, która należy do najważniejszych z nich, już od początku była moim oczkiem w głowie i wiedziałem, że musi spełnić wysokie standardy, zarówno w zakresie kuchni i serwowanych dań, jak i jej umiejscowienia na planie całości obiektu – mówi Piotr Syska, pomysłodawca i właściciel Odyssey ClubHotel w podkieleckiej Dąbrowie – Ważne, by odwiedzający czerpali przyjemność zarówno ze smaków, jak i przestrzeni, w której się znajdują. Pejzaż świętokrzyski i fragment Kielc, oglądane z restauracyjnego tarasu, to niezwykle piękny widok.
Kuchnia świadoma
Szefem kuchni Essence Restaurant by Odyssey jest kielczanin Michał Markowicz. Jego autorska karta dań to mix klasycznych potraw kuchni polskiej z nowoczesnym podejściem do produktów. – Gotujemy świadomie. Po pierwsze, stawiamy na świeże produkty sezonowe. Idąc cyklem nie tracimy z zasięgu wzroku tych produktów, które na rynku są krótko w trakcie roku. Po drugie, staramy się wyjść naprzeciw smakoszom, oczekującym dań dostosowanych do kolejnych pór roku. W ciepłych miesiącach warto przecież jeść lżej, w odróżnieniu od zimy, gdy inaczej suplementujemy nasze organizmy – podkreśla chef Michał Markowicz – Po drugie, stawiamy zarówno na jakość, przez co rozumiem dobre produkty i smaki, ale też na prezentację. Jedno bez drugiego to droga na skróty. Po trzecie, stawiamy na okolicznych dostawców. Sam pochodzę z tych okolic i wiem, że wsparcie dla lokalnej społeczności wpisuje się w ideę Odyssey.
Kuchnia doceniana
Menu Essence Restaurant by Odyssey to mix smaków klasycznych, by wymienić żurek po świętokrzysku, z daniami w nowoczesnym wydaniu. Popularny jest zarówno wędzony halibut z jajkiem poche, jak i ośmiornica smażona w oliwie z czosnkiem. – Najważniejszy jest smak, ale jak każdy jadam także oczami. Połączenie prezentacji dań z widokiem na dolinę tworzy wspaniały mariaż, dzięki któremu odwiedzają nas także osoby będące w trasie, pragnące na chwilę odpocząć i znakomicie zjeść. Nieskromnie powiem, że znam sekret znakomitej restauracji hotelowej – uśmiecha się Piotr Syska i dodaje – Na naszych talerzach znajdziecie dania przygotowane z miłością do gotowania. Z miłością i pasją w parze idzie jakość, a w ślad za nimi: wyróżnienia i liczne słowa pochwał.
Paweł Adamski