Podczas chłodniejszych miesięcy dosłownie zaszywamy się w domu, spędzając w nim więcej czasu niż o każdej innej porze roku. Jednak w ciepłych i rzadko wietrzonych mieszkaniach roztocza rozwijają się niezwykle szybko.
Zatkany nos, męczący kaszel, swędząca skóra, łzawienie oczu – te dokuczliwe symptomy alergii nasilają się w sezonie grzewczym. Dlatego, jeśli masz alergię lub któryś z domowników jest uczulony, to także sezon na sprzątanie. Chociaż całkowite wyeliminowanie alergenów nie jest możliwe, to właściwie zorganizowane porządki skutecznie zminimalizują ich ilość.
Wykurz kurz z mebli
Najważniejsza zasady w walce z roztoczami to regularność i dokładność. Kurz osadza się dosłownie wszędzie – na półkach, szafkach, blatach, sprzętach i elementach dekoracyjnych wnętrz. Dlatego powinniśmy usuwać go codziennie. – Aby skutecznie się go pozbyć najlepiej zaopatrzyć się w zestaw ściereczek z mikrofibry o właściwościach elektrostatycznych (np. Staub marki Vileda). Używa się ich na sucho, ponieważ posiadają zdolność przyciągania kurzu, dzięki czemu nie wzbija się on w powietrze podczas sprzątania. Dodatkowym plusem jest fakt, że nie wymagają stosowania detergentów, które są przecież alergenami. Zbyt szybkiemu osadzaniu się kurzu możemy zapobiec stosując dodatkowo płyn antystatyczny. Aby porządki były najefektywniejsze rozpocznijmy je od najwyżej położonych półek i przedmiotów, pozostawiając podłogi na sam koniec – wyjaśnia Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda.
Podczas sprzątania nie zapominajmy także o kaloryferach. Zbiera się na nich dużo kurzu, który unosi się pod wpływem ciepła, dlatego raz w tygodniu należy je dokładnie wyczyścić. Konieczne jest również częste czyszczenie listew podłogowych i ram obrazów.
Rozpraw się z kurzem na podłodze
Podłogi i dywany także powinniśmy odkurzać codziennie, co niestety jest dość męczące. Jednak dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba sprzątać całego mieszkania samemu, wystarczy skorzystać z nowoczesnych rozwiązań rynkowych. Pamiętajmy, że skuteczność porządków oraz ilość usuniętego kurzu zależy w dużej mierze od rodzaju produktów, których używamy. – W codziennym odkurzaniu świetnie sprawdzą się roboty sprzątające, wyposażone w funkcję planowania porządków na każdy dzień tygodnia (np. robot VR 302 marki Vileda). Dzięki temu możemy utrzymać czystość za jednym kliknięciem, także pod nieobecność domowników. Roboty działają inaczej niż tradycyjne odkurzacze, które wydmuchują powietrze wraz z wciągniętym uprzednio kurzem. Nowoczesny robot sprzątający VR 302 jest wyposażony w specjalny system filtrów, które wychwytują 99% alergenów i drobin nawet wielkości 10 mikronów. Podwójne szczotki odkurzacza poradzą sobie z kurzem, włosami i sierścią – wyjaśnia ekspert Viledy.
Bardzo istotne jest też regularne mycie podłóg. W domu alergika niezastąpiony jest mop parowy, który wykorzystując siłę gorącej wody usuwa aż 99,9% bakterii i to bez konieczności stosowania środków chemicznych (np. mop parowy marki Vileda). Mokra powierzchnia wkładu czyszczącego idealnie przyciąga kurz, którego odkurzacz nie jest w stanie usunąć, nie rozpylając go i nie pozwalając na jego uwolnienie po zakończeniu sprzątania.
Powiedz stop roztoczom
Oprócz systematycznego odkurzania i usuwania zabrudzeń z mebli, istotne jest zachowanie czystości rzeczy, z którymi alergicy mają bezpośredni kontakt. Raz w tygodniu powinniśmy zmieniać pościel, a bawełniane i syntetyczne kołdry oraz poduszki prać co miesiąc. Te wykonane z pierza trzeba natomiast często wietrzyć. W tym przypadku mróz jest naszym sprzymierzeńcem. Jest on zabójczy dla roztoczy, dlatego gdy temperatura spadnie poniżej 0°C, wynieśmy kołdry, poduszki i materace na świeże powietrze. Warto również ograniczyć do minimum ilość przedmiotów gromadzących kurz, a z grubych zasłon, firanek, dywanów czy narzut zrezygnować całkowicie. Bibeloty i książki trzymajmy w przeszklonych regałach, a dziecięce zabawki przechowujmy w zamykanych pojemnikach.
Anna Rogoźnicka