Bursztynowa komnata a złoty pociąg

Bursztynowa Komnakta-co znaleziono w Mamerkach

Bursztynowa komnata zdaniem przedstawicieli Muzeum II wojny światowej w Mamerkach, może zostać odnaleziona. Jest to możliwe dzięki nowemu odkryciu.

Poniemieckie schrony w powiecie węgorzewskim

Osada leśna Mamerki położona jest w województwie warmińsko-mazurskim – powiat węgorzewski. Pobliskie lasy kryją wiele tajemnic, bo tam znajdowała się Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych. W latach 1940-1944 wybudowano na tym terenie około 250 obiektów. Z tego 30 schronów żelbetowych, zachowało się do dnia dzisiejszego, bo Niemcy nie zdążyli ich wysadzić. W 1945 r. wojska Wehrmachtu opuściły je bez walki. Po wojnie, dużą część obiektów zasypano ziemią, więc porosła tu bujna roślinność.

Bursztynowa Komnata wciąż nie odkryta

Od kilku lat na terenach powiatu węgorzewskiego ponawiane są poszukiwania, które pozwolą odnaleźć przedmioty codziennego użytku niemieckich żołnierzy, ale też wyposażenia wojskowego, broni. Celem badaczy jest Bursztynowa Komnata, której wartość ocenia się na 500 tysięcy dolarów. Istnieje kilka hipotez na temat miejsca ukrycia skarbu. Jedna prowadzi do podziemia zamku w Książu, kolejna do bunkrów w Mamerkach. Chociaż dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatów, wkrótce zostanie podjęta zostanie kolejna próba.

Pociąg w Mamerkach

Prace odkrywcze prowadzone przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Jaćwież z Ełku doprowadziły do następnego, ciekawego odkrycia. Może być ono początkiem kolejnych interesujących znalezisk. Karol Kornatowski – członek stowarzyszenia – odnalazł na tym terenie fragment torowiska! Poszukiwacze odkopali fragmenty i elementy wagonów. Czy to świadczy o tym, że pomiędzy bunkrami w Mamerkach jeździły pociągi? A jeśli tak, to skąd – dokąd i o przewoziły oraz w jakim celu?

Trudne prace odkrywcze w Mamerkach

Na razie nie ma jeszcze odpowiedzi na trudne pytania dotyczące pociągu. Jak mówi Bartłomiej Plebańczyk z muzeum w Mamerkach, nie wiemy jaka jest długość torowiska, ani gdzie był jego koniec. Całkiem możliwe, że tory kończyły się pod ziemią. Aby rozwiązać zagadkę, planujemy odkopać całe torowisko, a także pozostałości po wagonach. Muzealnicy jednak mają nadzieję, iż zasypany koniec torowiska doprowadzi ich do nieodkrytych pomieszczeń podziemnych, z historycznie cenną zawartością. Co może znajdować się na końcu trasy tajemniczego pociągu?

Bursztynowa komnata byłaby sensacyjnym odkryciem

Przedstawiciel muzeum, podkreśla, że obecnie można snuć tylko domysły, ale z całą pewnością, Bursztynowa Komnata byłaby sensacyjnym odkryciem. Ustalenie jakiejkolwiek zawartości niemieckich wagonów miałoby dużą wartość historyczną. Dlatego już rozpoczęliśmy przygotowania do odkopania całości torowiska. Musimy zabezpieczać wykopywane elementy wagonów. Zgodę na dalsze poszukiwania wydały Lasy Państwowe – Nadleśnictwo Borki i konserwator zabytków w Ełku. Czy muzealnicy z Mamerek rozwikłają zagadkę na początku tegorocznych wakacji? Jak mówią, na to liczą.  
Marcin Pietraszek