Czy rynek pożyczkowy zwalnia?

Z ostatniego badania przeprowadzonego przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych – „Sektor instytucji pożyczkowych w Polsce” wynika, że pierwsze półrocze minionego roku było dla instytucji pożyczkowych okresem wzrostu wartości udzielonych pożyczek i stabilizacji bazy klientów. W ostatnich latach jest jednak zmienność dynamiki wzrostu, co oznacza dużą wrażliwość tego sektora na zmiany regulacji.

W I połowie 2017 roku firmy, których dane zostały uwzględnione w raporcie[1], udzieliły pożyczek o wartości 2,2 mld PLN. To o 22,4%więcej niż w I połowie 2016 roku, kiedy – zapewne wskutek wdrożonych wtedy nowych regulacji – dynamika wzrostu była aż dwukrotnie niższa.

Tym samym na koniec I połowy 2017 roku całkowita wartość portfela pożyczek, będącego w posiadaniu firm uczestniczących w badaniu, powiększonego o dane Provident Polska SA, przekroczyła poziom 3,8 mld zł.

– Od 2009 roku obserwujemy zróżnicowany wzrost wartości udzielonych pożyczek oraz stabilny popyt na rynku pożyczek pozabankowych – stwierdza dr Mirosław A. Bieszki, Doradca KPF ds. Ekonomicznych. – Charakterystyczne dla instytucji pożyczkowych zaawansowanie technologiczne daje im przewagę konkurencyjną w segmencie pożyczek o małych kwotach, gdzie kluczowa jest szybkość i elastyczność procesowania aplikacji. Dodatkowo, rynek „fintechowy”, będzie napędzany rozwojem e-commerce, dla którego perspektywy w Polsce są bardzo dobre. Dla instytucji pożyczkowych ciekawym rynkiem z potencjałem zwiększania sprzedaży będzie segment MSP.

Liczba klientów finansujących swoje przejściowe potrzeby konsumpcyjne w sektorze instytucji pożyczkowych rośnie nieprzerwanie od 2009 roku. Jednak w I połowie 2017 roku wzrosła jedynie o około 2,7% w porównaniu z I półroczem 2016 roku. Widoczna jest różnica pomiędzy dynamiką wzrostu wartości portfela pożyczek a dynamiką wzrostu liczby klientów. Podobnie jak w sektorze bankowym rośnie bowiem średnia kwota pożyczki zaciąganej w instytucjach pożyczkowych, co jest efektem zwiększającej się przeciętnej kwoty dochodów w dyspozycji gospodarstw domowych w Polsce. Jeśli ten trend utrwaliłby się, będzie to oznaczać rosnącą, pozytywną w skutkach dla klientów konkurencję pomiędzy profesjonalnymi uczestnikami rynku. Na taką tendencję wskazują także wyniki badań KPF i IRG SGH „Sytuacja na rynku consumer finance”. Według nich, około 40% tych, którzy dziś posiadają kredyt gotówkowy lub pożyczkę, planuje utrzymanie go na podobnym poziomie lub jego zwiększenie. Grupa gospodarstw domowych, które nie mają, ale planują sięgnąć po pożyczkę gotówkową, utrzymuje się na identycznym jak sześć miesięcy temu poziomie (8,1% ogółu gospodarstw). Wzrost rynku pożyczkowego może więc zostać wkrótce wyhamowany i będzie moderowany głównie wzrostem zamożności gospodarstw domowych.

Poważnym wyzwaniem dla polskiego rynku kredytu konsumenckiego, w tym pożyczkowego, są wciąż nowe regulacje i zmiany w już istniejących (wdrażane po bardzo krótkim okresie ich funkcjonowania). Są one nie tylko źródłem niepewności o przyszłość dla sektora instytucji pożyczkowych, ale także generatorem kosztów. Rosnące koszty przekładają się zaś między innymi na konieczność redukcji zatrudnienia. I półrocze 2017 r. było kolejnym, w którym wielkość zatrudnienia w tym sektorze spadła.

– W celu racjonalnego zarządzania kosztami, w ostatnim czasie instytucje pożyczkowe, podobnie jak banki, ograniczają liczbę oddziałów własnych na rzecz zwiększania dystrybucji poprzez oddziały partnerskie i pośredników – podsumował dr Mirosław A. Bieszki, Doradca KPF ds. ekonomicznych.

[1] W badaniu udział wzięło 12 instytucji pożyczkowych – Członków KPF. Poza danymi, dostarczonymi przez te firmy, w raporcie analizowane są dodatkowo dane, podawane do publicznej informacji przez Provident Polska SA.
źródło: newsrm.tv