Zanim zasiądziemy do Wigilii i zaczniemy świętować Boże Narodzenie, czeka nas sporo pracy – sprzątanie, zakupy, prezenty, gotowanie. Pamiętajmy także o kreacji na wigilijną wieczerzę. Wiemy, że ubiór jest istotnym elementem tego wyjątkowego wieczoru. Przyjemnie jest łamać się opłatkiem w ładnych strojach.
Jeśli nie wiesz, co na siebie włożyć w tym roku, krótki poradnik i kilka propozycji na pewno ułatwi ci ten wybór.
Teoretycznie sprawa jest prosta – święta zazwyczaj spędzamy w domu (własnym lub któregoś z członków rodziny), więc sztywna etykieta nie obowiązuje. Mimo to warto trzymać się pewnych zasad dotyczących ubioru, by nie tylko świetnie wyglądać, ale i tak się czuć – mówi stylistka KiK.
Poniżej przedstawiamy kilka propozycji, które są raczej inspiracjami, to od ciebie zależy, czy chcesz postawić na najmodniejszy trend, czy też klasyczną elegancję albo wystrzałową kreację. Ważne, by wybrać coś niekrępującego ruchów i po prostu wygodnego. Wielkie spódnice ze sztywnej tafty czy przeguby ozdobione ciężkimi bransoletami nieszczególnie sprawdzą się w trakcie wigilijnej kolacji, którą polega głównie na spędzaniu czasu przy stole – zaznacza ekspertka.
Głębokie dekolty i długość mini, na pewno zrobią wrażenie podczas sylwestrowej zabawy, ale na rodzinną kolację może warto sięgnąć po bardziej klasyczne i stonowane fasony.
Dopasowana sukienka
Nie oznacza to jednak, że dopasowana sukienka podkreślająca figurę jest „zakazana” na Wigilię. Taka z długimi rękawami, kończąca się przed kolanem, na przykład w kolorze klasycznej czerni, będzie idealna, radzi stylistka. Chcąc zrobić wrażenie na gościach, postawmy na wyróżniające się detale – na przykład szyfonowe rękawy i welurowy materiał, który wizualnie złagodzi zarys sylwetki.
Błyszczący top
A może chcemy w tym roku bezpieczną klasykę zastąpić czymś na topie? Ubrania w srebrnym lub złotym kolorze są teraz bardzo modne, ale też wymagające. Błysk przyciąga uwagę – niestety również do niedoskonałości, które być może chciałybyśmy ukryć. Dlatego decydując się na połyskliwy odcień, warto wybrać nieco luźniejszy fason. Bluzka z rękawem trzy czwarte i drapowanym dekoltem w łódkę zestawiona ze spodniami z wysokim stanem (tu warto postawić na stonowany kolor – czerń, grafit, granat, który fantastycznie załamuje światło niczym najpiękniejsza biżuteria) to nieskomplikowany, ale bardzo efektowny zestaw. Taki, który subtelnie podkreśli figurę, będzie przy tym wygodny i nie wymaga w zasadzie dodatkowej oprawy – dodaje stylistka.
Stonowana elegancja w stylu brytyjskiej księżnej
Mimo że modne, srebro czy złoto nie każdej z nas musi przypaść do gustu. Zwłaszcza, kiedy najbardziej cenimy sobie stonowaną elegancję. W tym przypadku warto postawić na ciemne, głębokie barwy – granat, zieleń czy bordo. – Ten ostatni doskonale podkreśli urodę szatynek i brunetek, natomiast blondynki mogą się czuć lepiej w odcieniu nocnego, zimowego nieba. Wszystkie te kolory, jak również uniwersalna czerń, doskonale prezentują się w towarzystwie złotych świątecznych ozdób, blasku świec i choinkowych lampek – wyjaśnia stylistka.
Co z butami?
Ani słowa o butach to nie przypadek. Z racji tego, że wigilijna kolacja niemal zawsze odbywa się w domu, zdania na temat tego, czy w takiej sytuacji należy postawić na wizytowe obuwie czy też nie, są podzielone.
Nie każda z nas ma ochotę wkładać na tę okazję szpilki czy czółenka na słupku, choć oczywiście nie ma w tym nic złego i będą wspaniale uzupełniać każdy elegancki outfit (to również szansa dla tych „bajecznych szpilek”, które okazały się zbyt niestabilne na nierówne polskie chodniki, „po domu” mogą okazać się o wiele wygodniejsze). – Jeśli jednak liczy się dla nas przede wszystkim wygoda (albo nasz świeżo odnowiony parkiet, który mógłby ciężko znieść dreptanie po nim w obcasach), dobrym i komfortowym wyborem są baletki lub loafersy – skórzane lub zamszowe, na pewno nie ujmą nic z klasy naszemu strojowi – podsumowuje stylistka.
Weronika Wojtal