Mrożenie żywności nie wydaje się być skomplikowane – w końcu wystarczy umieścić jedzenie w zamrażarce i gotowe… Jeśli jednak chcemy w mrożonkach przejść na poziom „ekspert”, przechowując nie tylko warzywa i owoce, ale i zioła, zupy czy gotowe dania, a do tego robić to w sposób bezpieczny, warto poznać kilka przydatnych faktów na ten temat.
- Co można mrozić, a co nie?
W czołówce mrożonek znajdują się sezonowe owoce – truskawki, maliny, morele, jeżyny, jagody, wiśnie, gruszki, poziomki. Ale produktów, które nadają się do mrożenia, jest znacznie więcej. Szparagi, szpinak, bób czy fasolkę szparagową z powodzeniem przechowamy na kolejne miesiące, tak samo jak warzywa korzeniowe czy te z rodziny kapustnych, jak brokuł czy kalafior. Listki lubczyku, bazylii, koperku czy zielonej pietruszki również sprawdzą się w wersji mrożonej. W zamrażarce możemy też umieścić pieczywo, mięso, grzyby czy bulion. Czego nie mrozić? Produktów bogatych w wodę – ogórka, arbuza, pomidora – majonezu i nabiału – serów, mleka, jogurtów, a także dań, które zostały wcześniej zamrożone i odmrożone.
- Przygotowywanie do mrożenia
Pierwszym etapem jest wstępna selekcja składników – wybierzmy te dorodne i świeże okazy, a nadpsute zdecydowanie usuńmy. Po dokładnym myciu i osuszeniu warzyw i owoców możemy przystąpić do pakowania. To właśnie jest jeden z istotniejszych etapów, bo ma duży wpływ na to, czy będziemy mogli korzystać z zamrożonych produktów w komfortowy sposób. Jak to możliwe? Już wyjaśniamy.
– Oczywiście możemy zamrozić produkty bez porcjowania, ale warto poświęcić kilka dodatkowych minut na ich odpowiednie przygotowanie. Docenimy to wtedy, gdy na przykład będziemy chcieli szybko ugotować zupę z zamrożonych latem warzyw. Po pierwsze oszczędzamy czas na mozolnym rozłupywaniu i dzieleniu na części zamrożonej bryły, po drugie – jeśli nie będziemy w stanie wykorzystać wszystkich warzyw – nie marnujemy nadprogramowego produktu, którego nie możemy ponownie zamrozić. Dlatego warto pomyśleć o porcjach, które będą dopasowane do potrzeb i liczby domowników oraz wybrać opakowania, które będą im odpowiadały. Właśnie takie podejście przyświecało nam przy tworzeniu woreczków do mrożenia – są dostępne w 3 pojemnościach – 1, 3 i 6 litrów – by pomieścić zarówno borówki, jak i kurczaka czy gęś w całości oraz odpowiadać na potrzeby mniejszych, a także większych gospodarstw domowych. – mówi Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan i dodaje: wybierając woreczki warto zwracać uwagę na to, czy można je wygodnie opisać – to bardzo przydatne podczas przeszukiwania zamrażarki. Dzięki temu wiemy, co w niej mamy, kiedy dany produkt został zamrożony i w jakim terminie powinniśmy go wykorzystać.
- Krojenie i blanszowanie
Warzywne talarki i słupki czy kromki chleba o wiele szybciej się rozmrażają niż produkty w całości i są gotowe do spożycia, Krojenie żywności na mniejsze części ma także inną zaletę – więcej zmieścimy w torebce do zamrażania. Warto pamiętać także o zblanszowaniu warzywnych składników. Wystarczy je zanurzyć na 1-2 minuty do wrzącej wody, a następnie przelać je ziemną. Tym sposobem zachowają swoją strukturę, kolor i będą apetyczniejsze.
- Jak długo można mrozić żywność?
Choć niewiele osób o tym wie, to zamrożona żywność ma określony termin przydatności do spożycia i nie powinna przeleżeć na dnie zamrażalnika nieskończoną ilość czasu. Nie ma jednej daty granicznej – grupy produktowe różnią się pod tym względem. I niech nas nie zmylą daty na mrożonkach zakupionych w sklepie – te produkty są poddawane mrożeniu przemysłowemu, dlatego ich termin przydatności do spożycia jest dłuższy.
Przy optymalnej, stałej temperaturze -18°C warzywa twarde, jak fasolka szparagowa czy marchewka – możemy mrozić do 8 miesięcy, natomiast miękkie przez cały rok. Słodkie owoce w typie truskawek będą smaczne, leżakując w zamrażarce do 4 miesięcy, a te o bardziej zbitej konsystencji, jak brzoskwie czy borówki, warto zjeść do pół roku od mrożenia. Grzyby możemy bezpiecznie konserwować przez 8 miesięcy, a zioła przez pół roku. Sytuacja jest bardziej zróżnicowana w przypadku mięsa i ryb – możemy mrozić je surowe, jak i przetworzone. Steki z wołowiny, cielęciny czy wieprzowiny możemy przechowywać do roku, kotlety do 6 miesięcy, a podroby do 3-4 miesięcy. Świeżego kurczaka zamrożonego w całości trzeba zjeść do 12 miesięcy, jednak kawałki w formie smażonej lub gotowego dania mogą leżakować do 4–6 miesięcy. Natomiast parówki, kiełbaski czy bekon warto przechowywać do 2 miesięcy. Surowe, chude ryby mogą być zamrożone do 8 miesięcy, a tłuste do 3, natomiast po obróbce warto zjeść je szybciej.
Domowe mrożonki to znakomity sposób na zdrowe posiłki i niemarnowanie jedzenia. Pamiętajmy o kilku zasadach, które sprawią, że żywność zachowa swoje walory i będzie bezpieczna dla naszego zdrowia.
Katarzyna Maciejewska