Na co zwrócić uwagę kupując mieszkanie od dewelopera?

Kupując mieszkanie na rynku pierwotnym powinniśmy dobrze sprawdzić czy posiada jakieś wady. Długo wyczekiwane lokum jest dostępne w wariancie surowym albo z różnymi opcjami wykończenia. Zanim odbierzemy klucze do własnego M, najpierw sprawdźmy dokładnie, aby uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek.

Odbiór mieszkania najlepiej przeprowadzić w obecności fachowców.

Happy couple moving in a new house.

Niedociągnięcia na placach budowy są bowiem dość częste, zwłaszcza gdy gonią terminy. Jeśli jednak protokół odbioru podpisujemy samodzielnie, bez zaangażowania specjalisty, trzeba dokładnie sprawdzić wszystkie elementy, w tym także stolarkę okienno-drzwiową, ściany i sufity oraz balkon.

Kąty proste i pęknięcia
Na wizytę w celu odebrania mieszkania zabierzmy ze sobą kątomierz do ścian lub też poziomicę. Z użyciem tych narzędzi sprawdzimy kąty proste w miejscach styku ścian i podłóg oraz sufitów, co jest szczególnie istotne w tych pomieszczeniach, w których planujemy później wykonanie mebli pod zabudowę. Wszelkie odstępstwa od normy wpisujemy do protokołu.

Uważnie przyjrzyjmy się także sufitowi. Naszą uwagę powinny przyciągnąć znajdujące się tam, ewentualne pęknięcia i zacieki, które mogą wynikać np. z braku prawidłowej izolacji dachu, jeśli mieszkanie znajduje się na ostatnim piętrze. Ważne są również rysy, szczególnie te na ścianach nośnych. Ich pojawienie może być wywołane osiadaniem budynku. Kiedy dostrzeżemy jednak duże pęknięcia, możemy nawet odmówić odbioru mieszkania, gdyż tego typu uszkodzenia świadczą zazwyczaj o wadach konstrukcyjnych obiektu. Są to oczywiście skrajne, lecz istotne dla naszego bezpieczeństwa przypadki.

Stolarka okienno-drzwiowa właściwie zamontowana
Z okien korzystamy niemal na co dzień – zapewniają nam dostęp naturalnego światła, dopływ świeżego powietrza i widok na zewnątrz. Stolarka okienna musi być funkcjonalna, bezpieczna i… ciepła. Przy odbiorze mieszkania sprawdźmy więc ją dokładnie. Najpierw przyjrzymy się szybom i ramom, aby upewnić się, że nie ma na nich żadnych zarysowań czy pęknięć. Choć w trakcie prac budowlanych okna są zabezpieczone, może się zdarzyć, że ulegną uszkodzeniom.

W dalszej kolejności otwórzmy i zamknijmy wszystkie okna, a także zweryfikujmy, czy prawidłowo się uchylają. Wszelkie zgłoszone przy odbiorze wady montażowe powinny zostać naprawione przez dewelopera. Jeśli stolarka jest wyposażona w nawiewniki, skontrolujmy także, czy działają one poprawnie. Analogicznie jak z oknami, postępujemy z drzwiami we wszystkich pomieszczeniach.

Grunt to dobre zagruntowanie
W zależności od naszych wcześniejszych ustaleń z deweloperem, ściany mieszkania mogą być pokryte tynkiem lub też wykończone gładzią. To drugie rozwiązanie sprawia, że są one praktycznie gotowe do dalszych prac aranżacyjnych, np. malowania farbami w wybranych kolorach. Najpierw musimy się jednak upewnić, że podłoże jest odpowiednio przygotowane – poświećmy więc na ściany latarką, co pomoże nam w zlokalizowaniu ewentualnych nierówności. Podobnie jak w przypadku sufitu, powierzchnia powinna być też całkowicie sucha.

Bardzo często ściany są jedynie wapnowane lub malowane farbami deweloperskimi bez wcześniejszego zagruntowania. Aby sprawdzić ich stan, należy wykonać prosty test, polegający na potarciu wewnętrzną częścią dłoni powierzchni. Jeśli jest ona skredowana i na dłoni pozostanie nalot, najpewniej konieczne będzie odpylenie podłoża i nałożenie gruntu. Taki test najlepiej przeprowadzić w kilku miejscach. –Gruntowanie jest bardzo istotne, gdyż tylko wtedy zyskamy pewność, że wybrana przez nas farba czy tynk strukturalny będą„trzymały się” podłoża.

Dobre rozwiązanie stanowi grunt uniwersalny ACRYL-PUTZ® GU 40, zalecany pod masy szpachlowe, farby, kleje i powłoki wyrównujące. Zwiększa przyczepność oraz zapewnia prawidłowe wysychanie nakładanych później wyrobów. Należy go aplikować zgodnie z zaleceniami producenta – komentuje Anna Szymaszek, Specjalista ds. PR Produktowego FFiL Śnieżka SA.

Po wyschnięciu gruntu możemy nałożyć odpowiedni tynk lub farbę. I tutaj również warto zwrócić uwagę na przeznaczenie produktu, który wybraliśmy. Na rynku dostępne są bowiem farby dedykowane np. do pomieszczeń o podwyższonej wilgotności, a także zapewniające plamoodporność, które sprawdzą się szczególnie dobrze na korytarzu czy też w pokoju dziecięcym. Jeśli stan deweloperski nie obejmował wykonania gładzi, a planujemy ich aplikację na ścianach, to ciekawą propozycję stanowią gotowe do użycia wyroby, np. gładź szpachlowaACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ, która łatwo się szlifuje i może być nakładana metodą ręczną oraz maszynową.

Elektryka dobrze dopasowana
W mieszkaniu zakupionym na wczesnym etapie budowy istnieje zazwyczaj możliwość wprowadzenia niewielkim kosztem tzw. zmian lokatorskich, czyli modyfikacji względem oryginalnego planu wnętrza zaprojektowanego przez architekta. Możemy tu m.in. określić ilość gniazdek (także to, czy są pojedyncze czy np. podwójne) oraz włączników światła.

Na odbiór mieszkania należy wówczas zabrać ze sobą protokół od architekta, który wcześniej zatwierdzał wprowadzone zmiany. Dzięki temu, zweryfikujemy np. czy gniazdka zostały na pewno umiejscowione na odpowiedniej, ustalonej uprzednio wysokości. Co istotne, w przypadku nieprawidłowości, nie musimy przenosić ich sami – podobnie jak przy pozostałych wadach konstrukcyjnych, również i wykonanie tego typu poprawek leży w gestii dewelopera.

Balkon – estetyka i bezpieczeństwo
Sprawdzając mieszkanie pamiętajmy także o elementach zewnętrznych – balkonach czy tarasach, narażonych na ciągłe działanie czynników atmosferycznych. Choć są one dodatkową powierzchnią użytkową, dobrze zagospodarowane mogą posłużyć nam np. jako letni ogród – dlatego powinny być wykonane solidnie i bezpiecznie.

Jeśli więc balkon lub taras został od razu wyposażony w płytki, to zweryfikujmy ich wypoziomowanie, zapewniające prawidłowy odpływ wody opadowej. Skontrolujmy również stan fug – niedbale wykonane szybko zaczną szpecić przestrzeń, a dodatkowo będą sprzyjać powstawaniu zawilgocenia. Zwróćmy uwagę na balustrady, które muszą być stabilne i pozbawione oznak korozji.

Odbiór mieszkania to długo wyczekiwany moment. Choć w wymarzonym M chcielibyśmy zamieszkać jak najszybciej, czasem lepiej poczekać, aż wszystkie, nawet te najdrobniejsze usterki powstałe podczas budowy zostaną usunięte. Potem własne cztery kąty będziemy mogli już urządzić zgodnie z własnymi oczekiwaniami, tak, aby czuć się w nich w pełni swobodnie i komfortowo.
Melania Wojas