Świąteczne wnętrza – o czerwieni, złocie i zieleni

Świąteczna gorączka dopada niemal wszystkich – chcemy by ta wyjątkowa atmosfera, jaka towarzyszy temu okresowi, zagościła także w naszych domach. Choinka, lampki, mikołaje i dekoracje, które przenoszą nas myślami do mroźnej Laponii to jedynie dodatki, które odpowiednio dopasowane do wnętrza, mogą zmienić jego charakter. Podpowiadamy, jak urządzić salon, by wydobyć tę magię.

Grudzień kojarzy się przede wszystkim z Mikołajem, reniferami i błyszczącą choinką, ale ogromne znaczenie mają też kolory – bo jakie byłyby to święta bez odrobiny czerwieni, złota i zieleni? To barwy, które odpowiednio dobrane i skomponowane będą pasować do większości wnętrz, nadając im świątecznej radości. Ale czas poprzedzający „pierwszą gwiazdkę” to też dobry moment na delikatne odświeżenie salonu.

Kolory na bieli
Biel jest na topie, dlatego jeśli wraz z końcem roku myślimy o odnowieniu salonu, warto postawić właśnie na nią. Jasny kolor ścian nie tylko optycznie powiększa przestrzeń, lecz pozwala również na dowolny wybór dodatków – zwłaszcza tych świątecznych, które dzięki takiemu podkładowi, nie będą przytłaczające. Świetnie sprawdzą się tu czerwone elementy – zarówno w postaci poduch, jak i mikołajowych skarpet, a także świeczki przyozdobione zielonymi gałązkami. Całość dopełni piękna i tradycyjnie ubrana choinka.

Białe kolory ścian nadają pomieszczeniom, głównie zimą, dodatkowej magii, która idealnie komponuje się z zimową atmosferą za oknem. W salonie spędzamy czas z rodziną i najbliższymi – przy kawie, herbacie i cudownych aromatycznych pierniczkach. – To miejsce, gdzie ściany są narażone na zabrudzenia, dlatego do malowania tego typu wnętrz polecamy Śnieżkę Satynową, odporną na ponad 100 rodzajów plam. Jest to szczególnie istotne, gdy decydujemy się na jasne kolory – nowa aranżacja salonu będzie nam służyć także długo po świętach – mówi Anna Szymaszek. Nawet jeśli zdarzy nam się małe potknięcie i plama na ścianie, wystarczy szmatka z odrobiną wody, by ściana wyglądała tak jak wcześniej – dodaje. Satynowy połysk doskonale wpisze się ponadto w świąteczną aranżację.

Wybierając jasny kolor ścian, możemy postawić nie tylko na tradycyjne motywy związane z okresem Bożego Narodzenia, lecz również zaszaleć zgodnie ze świąteczną modą – czyli dużo błysku i światła.

Głęboka czerwień nie tylko od święta
Szyku może dodać wnętrzu również głęboka czerwień, którą łagodzą popularne białe drzwi oraz otwory okienne. I choć ten ognisty kolor najczęściej zdobi sypialnie, to warto zastosować go też w tych pomieszczeniach, w których spędzamy więcej czasu w rodzinnej atmosferze.

Czerwień nawiązuje do świątecznej aury bezpośrednio, a dzięki połączeniu jej ze złotymi dodatkami, pomieszczenie zyskuje także ciepła i pożądanej elegancji. Tę barwę najczęściej jednak stosuje się tylko na jednej ścianie. Warto zdecydować się tutaj na białe dodatki, które rozjaśnią salon oraz dużą ilość zieleni – czyli wszystko to, co oferują bajkowe świąteczne dekoracje. Idealnym rozwiązaniem na święta w przypadku ognistych kolorów na ścianach są zasłony z lampek choinkowych – bardzo dobrze rozświetlają pomieszczenie.
Pamiętajmy, że czerwień w salonie nigdy nie pozostaje bez konsekwencji. Nada wnętrzu charakteru, ale wpłynie też na nasze samopoczucie i nastawienie do świata. Aranżacja pokoju z użyciem tego koloru musi być więc dobrze przemyślana.

Kolorowy zawrót głowy
Choć pomysłów na elegancką aranżację salonu jest dużo, tak naprawdę najwięcej zależy od naszych upodobań i od tego, w jakich rodzajach pomieszczeń czujemy się najlepiej. Bawmy się kolorami – bo święta to też czas na odrobinę szaleństwa. Ważne, aby ściany, które zdobią to pomieszczenie, podobały nam się nie tylko w trakcie wigilijnej kolacji, ale także po Nowym Roku.

Aby zachować równowagę podczas wyboru świątecznych ozdób, nie zapominajmy o jednej zasadzie: selekcja dodatków do salonu zależna jest od jego głównych składowych – odcieni ścian i mebli. Gdy wybieramy choinkowe bombki, niech pasują do całej aranżacji – zyskamy wtedy gwarancję, że pomieszczenie nie będzie zbyt przesycone, a nasza dekoracja na pewno zachwyci gości.

I choć święta trwają krótko, przygotujmy się do nich solidnie, zwłaszcza że wiele ludowych przysłów uzależnia nasze dalsze szczęście od powodzenia tych kilku dni. Ale najważniejsze, żebyśmy nie zapomnieli o rodzinie i najbliższych, bo to dzięki nim święta będą naprawdę wyjątkowe – dekoracje to jedynie dodatki, które podkręcają atmosferę i wydobywają tę jedyną w swoim rodzaju magię.
Melania Wojas